Forum traktujące o scenie Magic the Gathering w Jeleniej Górze
Potestowałem, potestowałem i doszedłóem do kilku wniosków. Mianowicie! Empty the Pits jest dla mnie strasznie z pupy. Zapycha slota, którego możemy wykorzystać na coś ciekawszego. Jest za wolne w swoim działaniu i nie daje nam wyraźnej przewagi po zagraniu. Z resztą co ja się będę rozpisywał. Zobaczcie decklistę jaką wykminiłem.
2 Forest
2 Plains
2 Swamp
4 Llanowar Wastes
4 Sandsteppe Citadel
4 Temple of Malady
2 Temple of Plenty
3 Windswept Heath
1 Urborg, Tomb of Yawgmoth
1 Ashen Rider
4 Elvish Mystic
4 Hornet Queen
4 Satyr Wayfinder
4 Siege Rhino
4 Sylvan Caryatid
3 Nyx Weaver
2 Hero's Downfall
4 Murderous Cut
2 Whip of Erebos
4 Commune with the Gods
Sideboard:
1 Necropolis Fiend
1 Reclamation Sage
1 Resolute Archangel
2 Banishing Light
1 Bile Blight
4 Hero's Downfall
2 Elspeth, Sun's Champion
3 Thoughtseize
Różnic z oryginałem nie ma zbyt wiele, ale są znaczące. Co powiecie?
Offline
Hero's Downfall to świetna karta, ale nie jestem pewien czy 6 sztuk to czasem nie za dużo
Powiem tak, nie wiem czy self mill przynosi więcej pożytku czy szkody - przewijanie odpowiedzi na zagrożenia przeciwnika itp,
Całość działa, ale jakoś wolę midgrange lub aggro - chociaż królowa to nie jest karta na przeciwko której chętnie siedzę.
Jeżeli chodzi o side
- 0 odpowiedzi na ascendency combo
- słabo z devotion G, Gb, Gr które może zrobić więcej i szybciej
- czekanie na whipa i przewijanie kart może być za wolne na tempo decki
to tyle na szybko
Offline